Złowieszcze uczucie narastało, jakby coś niebezpiecznego i nieprzewidywalnego czaiło się tuż pod powierzchnią, czekając na atak. Dlaczego nikt inny nie widział tego, co ona? Dlaczego zachowywali się jak głupcy w obliczu nieznanego zagrożenia?
Serce waliło jej ze strachu i frustracji, Bonnie cofnęła się o krok od jaj, nagle uświadamiając sobie, jak bardzo są bezbronne. Powietrze wokół niej zdawało się gęstnieć, jakby sama ziemia ostrzegała ją przed zbliżającą się katastrofą.