Po wielokrotnych ostrzeżeniach miała dość – zobacz, jak Karma powstrzymała tego niesfornego chłopca!

Chłopiec ściskał małe plastikowe wiaderko, wystrzeliwując do matki ciąg głośnych, na wpół skończonych zdań. Próbowała przytrzymać go jedną ręką, jednocześnie smarując jego ramiona kremem do opalania, ale chłopiec wykręcał się i piszczał dramatycznie, a jego głos z łatwością docierał do uszu Claire.

Claire opuściła wzrok z powrotem na kartkę, zdeterminowana, by to zignorować, ale przenikliwy ton przeciął jej koncentrację. Zanim jeszcze zdążyła posmarować się kremem z filtrem, chłopiec wyswobodził się i rzucił w stronę brzegu, dziko kołysząc wiaderkiem.