„Tylko załatwiam sprawy, spotykam się z przyjaciółmi „Spotkania z przyjaciółmi?” – zapytał, unosząc brew. „Z kimś, kogo znam? Uśmiechnęła się, ale w jej oczach pojawił się błysk paniki. „Nie, tylko starzy znajomi z pracy John skinął głową, jego podejrzenia się pogłębiły, ale nie powiedział nic więcej. Potrzebował konkretnego dowodu przed konfrontacją z nią.
Pewnej nocy, gdy brała prysznic, skorzystał z okazji i zerknął na jej telefon. Znalazł serię zaszyfrowanych wiadomości od tego samego nieznanego numeru, a jego serce przyspieszyło. Gdy już miał zrobić zrzut ekranu, usłyszał, jak woda zakręca, i szybko odłożył telefon, czując mieszankę poczucia winy i strachu.