Wkrótce potem Eleanor zaprosiła byłą Daniela, Claire, na lunch. „Tylko nadrabiam zaległości”, powiedziała, gdy Mia się dowiedziała. „To taka urocza dziewczyna. Nie możesz mnie winić za to, że chcę pozostać w kontakcie” Zbieg okoliczności był zbyt zgrabny. Zaproszenie Claire na ślub przyszło kilka dni później.
Kolejnym ciosem była lista gości. Zaproszenia jej rodziców „zaginęły” Zanim Mia się o tym dowiedziała, termin RSVP już minął. „Nadal przyjdą, prawda?” Zapytał Daniel. Głos Mii zadrżał. „Oczywiście, ale teraz będą musieli lecieć w ostatniej chwili”