Przypomniał sobie za każdym razem, gdy Brad mówił: „Nie wysyłaj mi CC następnym razem, bo zaśmieca mi to skrzynkę odbiorczą” Za każdym razem był zmuszany do rezerwowania lotów Brada, przynoszenia mu kawy lub przepisywania jego na wpół upieczonych pomysłów. Niesprawiedliwości piętrzyły się w jego umyśle niczym slajdy w prezentacji zatytułowanej Powody, dla których na to zasługuje.
Zanim Ethan wrócił do domu, wszelkie ślady poczucia winy całkowicie się rozpuściły – jak cukier w espresso. Czym był jeszcze jeden nieetyczny czyn w firmie, która codziennie nagradzała nieetycznych? Nie łamał zasad. Po prostu grał tak, jak nauczył go Brad.