Największą słabością Brada było przecenianie tego, jak bardzo był lubiany. Nigdy nie zauważył, jak łatwo ludzie przejrzeli jego manipulacje i wielkie słowa. I być może właśnie to Ethan mógł wykorzystać na swoją korzyść. Ethan postanowił uważnie obserwować Brada.
Gdy biuro opustoszało, Ethan został z tyłu, robiąc kilka notatek. Wpatrywał się w szablon notatek, kursor migał jak bicie serca. Po raz pierwszy dobrze się bawił. Zamierzał pracować nie dla Brada, ale nad nim. A zanim skończy, Brad Collins będzie właścicielem każdego slajdu, który przygotuje.