Nie wiedziała, co myśleć. Chciała wierzyć, że to nic takiego, że pielęgniarka miała rację. Ale kiedy spojrzała w oczy Jamesa, jej niepokój odzwierciedlał jej własny. Później tego popołudnia, gdy przyszedł ich lekarz prowadzący, James odezwał się pierwszy. „Powiedziano nam, że jej karnacja może się zmienić” – powiedział ostrożnie. „Ale czy to… normalne?
Lekarz uśmiechnął się uprzejmie. „Zdarza się to częściej niż myślisz” – powiedział. „Pigmentacja może się różnić po urodzeniu i często wyrównuje się w ciągu pierwszych kilku tygodni. Czasami jest to spowodowane genetyką sięgającą wielu pokoleń wstecz, cechami, które przeskakują wiele lat przed ponownym pojawieniem się” Emily skinęła głową, ale jej żołądek się skrzywił. „Więc nic jej nie dolega?”