Pies wychowuje 3 młode tygrysy – po latach zookeeper wybucha płaczem, gdy tygrys robi coś nieoczekiwanego

Pewnego popołudnia, podczas karmienia, Zachary poczuł zmianę. Młode stłoczyły się przy mięsie, a niskie warczenie wibrowało w podłodze. Daisy wcisnęła się w tłum, warcząc, aż się wycofały. Ich oczy migotały z irytacji. Zwiedzający klaskali na ten „występ”, podczas gdy Zachary smakował żółć, wiedząc, że prawie przekroczyli granicę.

Dyrektor wezwał go do siebie. „To trwa już zbyt długo – powiedział mężczyzna, ściszając głos. „Jeden wypadek, jeden nagłówek i to zoo upadnie. Muszą zostać rozdzieleni” Zachary zacisnął gardło. Poprosił o czas. Dyrektor potrząsnął głową. „Natura nie czeka. Firmy ubezpieczeniowe też nie.” Decyzja była ostateczna.