Chłopiec odkrywa 14 psów wokół drzewa, policjant rozwiązuje zagadkę

W recepcji Lukas nerwowo zaczął wyjaśniać, co widział: psy zbierające się w lesie, szczekające na starożytny dąb, a nawet zaginionego psa ze szkoły. Funkcjonariusze wymienili powątpiewające spojrzenia, najwyraźniej myśląc, że to żart.

Kiedy jeden z funkcjonariuszy uprzejmie powiedział mu, żeby poszedł do domu i skupił się na nauce, frustracja Lukasa aż kipiała. „Nie zmyślam tego! Musisz mi uwierzyć!” Ale jego protesty przyniosły mu tylko sceptyczne spojrzenia i zwolnienie.