Coś było nie tak. Jones wiedział, że nie rozwiąże tej sprawy za biurkiem. Następnego dnia planował odwiedzić właścicieli psów, które zostały zwrócone. Ich historie mogą ujawnić prawdę kryjącą się za dziwnymi spotkaniami psów i zaginionymi zwierzętami.
Poranne słońce ledwo wkradło się do środka, gdy Jones rozpoczął swój obchód. Jego pierwszym przystankiem był mały, cichy dom przy Maple Street. Właściciele, zaniepokojeni, ale pełni nadziei, powiedzieli mu, że ich pies zniknął prawie miesiąc temu i został zwrócony przez mężczyznę w pobliżu lasu.