Uciekający lew zatrzymuje miasto – to, co się dzieje, wprawia wszystkich w osłupienie

Tom siedział w swoim mieszkaniu i przeglądał wiadomości. Jego oczy zatrzymywały się na każdym trzęsącym się nagraniu. Zauważył coś, co większość przeoczyła: Sahara zawsze zatrzymywała się przy dźwiękach z oddali – syrenach karetek, słabych nawoływaniach i niskich rykach niesionych przez wiatr. Przypomniał sobie o Nyli, jej chorej siostrze, z którą Sahara była nierozłączna. „Ona nie ucieknie – mruknął.

Rewelacja przepaliła go na wskroś. Nyla została oddzielona kilka miesięcy wcześniej na leczenie w oddziale weterynaryjnym, była zbyt słaba, by pokazywać ją publicznie. Wybieg Sahary znajdował się naprzeciwko tego skrzydła. Każdego dnia widziały się przez ogrodzenie. Tomowi skręciło się w żołądku. „Ona nie jest niebezpieczna”, wyszeptał. „Jest zdesperowana”