Rowan wahał się tylko przez chwilę. „Byłeś gotów mnie za to zabić – powiedział cicho. „Skończyłem z zaufaniem do ciebie Cofnął się w stronę otworu wyjściowego z walącym sercem, po czym przecisnął się przez niego i pobiegł do swojej ciężarówki. Za nim wściekłe krzyki Aldena odbijały się echem w zaciemnionym magazynie.
Po powrocie do domku Rowan zamknął drzwi i usiadł przy stole, drżącymi rękami. Otworzył zniszczoną teczkę. Na pierwszej stronie znajdowało się oświadczenie napisane odręcznie przez jego ojca, zaadresowane do „dowolnego organu śledczego” Opisywało ono sfałszowane rejestry ładunku, niewyjaśnione zmiany trasy i groźby kierowane pod adresem członków załogi.