Rybak myślał, że znalazł ogromnego małża, ale zbladł, gdy zajrzał do środka

W innym folderze znajdował się projekt raportu zaadresowany do organów nadzoru morskiego, niepodpisany. Na marginesie ojciec nabazgrał: „Potrzebna zgoda kapitana przed wysłaniem” Na papierze przypięta była krótka notatka wyraźnie od kapitana Tridenta: „Jeśli coś mi się stanie, upewnij się, że ktoś to zobaczy. Ukryj kopie tam, gdzie nie będą mogli zajrzeć”

Główny śledczy zwrócił się do Rowana. „Twój ojciec nie tylko się na to natknął – powiedziała łagodnie. „Pomógł zbudować sprawę, która dowodzi, że Harrington Maritime świadomie narażała życie dla zysku. Bez tych duplikatów większość z tego mogłaby pozostać plotką, zwłaszcza jeśli oryginały zostały zniszczone po katastrofie