„Katalogujemy teraz szczepy. Niektóre z nich nie są standardowe. Ktoś eksperymentował. Prawdopodobnie produkował hybrydy Brooks skinął głową. „I dowiemy się kto Dom skrzypiał słabo nad nimi, stare drewno osiadało, a może wypuszczało oddech po dziesięcioleciach utrzymywania tajemnic. Daniel i Megan stali obok siebie, a powaga chwili osiadła w ich kościach.
„Więc co teraz? Daniel zapytał cicho. Brooks wskazała na swój zespół. „Oczyścimy laboratorium. Usuniemy grzyby. Zdezynfekujemy cały dolny poziom. Nie zostaniecie wpuszczeni do środka, dopóki nie zostanie to uznane za bezpieczne Przerwała, jej ton był ciepły pomimo stanowczości. „Po tym? Odzyskasz swój dom Megan zamrugała, zaskoczona nagłym pojawieniem się łez w jej oczach.