Chloe umówiła się na nagą sesję zdjęciową z profesjonalnym fotografem. Nie było to nic seksualnego, tylko wyraz sztuki. Mimo że John poprosił ją, aby nie robiła już takich sesji, zrobiła to ten jeden raz. To było ekscytujące!
Sesja była bardzo pełna szacunku i piękna. Chloe znów poczuła się atrakcyjna, co w ostatnich latach odczuwała znacznie rzadziej. Mogła nie być w stanie związać końca z końcem jako modelka, ale wciąż miała w sobie to coś. Kiedy wróciła do domu, John poprosił ją o zdjęcie i pod wpływem chwili wysłała selfie.