Mąż nie chce wyjaśnić dziwnego zapachu na dłoniach, dopóki żona nie odkryje tajemnicy

Nic nie powiedziała, zakładając, że używał czegoś do zamaskowania zapachu papierosów. Kilka dni później to się powtórzyło – tym razem delikatniejszy, kwiatowy zapach. Jaśmin. Słaby, ale niepowtarzalny. Przylgnął do jego koszuli w sposób, którego nie mogła zignorować. Nie pachniał jak on. Nigdy nie używa kwiatowych zapachów.

Tego wieczoru podczas kolacji poruszyła ten temat od niechcenia. „Twoja koszula pachniała kwiatami. Nowe mydło?” Connor nie wzdrygnął się. Po prostu wzruszył ramionami. „Ktoś w pracy używa olejków eterycznych. Prawdopodobnie wyczuł je na mnie” Powiedział to tak prosto, tak wyraźnie, że Julia prawie mu uwierzyła. Prawie.