Po ostatnim, niespokojnym spojrzeniu na personel pokładowy, mężczyzna wszedł do toalety. Wewnątrz, ukryta kamera telefonu zarejestrowała każdy jego ruch, gdy grzebał przy torbie. Personel pokładowy, czekając z zapartym tchem, oglądał nagranie na dyskretnym monitorze.
Chwilę później mężczyzna wyszedł, wyraźnie bardziej poruszony. Air Hostessa, wciąż uśmiechnięta, wskazała na torbę trzymaną teraz przez innego członka załogi. „Dziękuję za sprawdzenie” – powiedziała. „Wygląda na to, że znaleźliśmy coś jeszcze, co może cię zainteresować”