Jej kociak zostaje porwany przez coś ukrywającego się w lesie – sąsiedzi nie wiedzieli, że stanowi to zagrożenie dla nich wszystkich

„Jutro uruchomimy kamery na szlaku – powiedział. „Wysłałem współrzędne do zespołu ds. dzikiej przyrody. Będą monitorować obszar, może ją przeniosą, jeśli będą mogli. Ale przynajmniej miasto jest teraz ostrzeżone Lisa skinęła głową, nie spuszczając wzroku z Niny. „Nie próbowała ich skrzywdzić

„Nie – zgodził się Caleb. „Ale mogła. Następnym razem może się to tak nie skończyć Lisa odwróciła się do niego. „Dziękuję Uśmiechnął się ze zmęczeniem. „Wykonałaś najtrudniejszą część „Nie – powiedziała, kręcąc głową. „Pobiegłam. Ty zostałeś Potem już nic nie mówili.