Wychowywałem wnuki, podczas gdy ich rodzice pracowali – ale pewnego dnia zniknęli bez słowa

Nad oknem w kuchni wisiały serpentyny, na stole lśniły talerze, a w powietrzu unosił się zapach wanilii i cynamonu. Helen odłożyła nawet kilka dodatkowych świec, myśląc, że Lisa będzie się z tego śmiać: „Zawsze przesadzasz, mamo” Gdy zapadł wieczór, wysłała SMS-a: „Wszystko gotowe na jutro!

Podrzucić ich o ósmej? Zrobię naleśniki, a Jake może pomóc w lukrowaniu ciasta po szkole” Spodziewała się szybkiego emoji serca lub krótkiego „Zrobię to” Zamiast tego wiadomość pozostała nieprzeczytana. Gdy położyła się spać, wciąż nie było odpowiedzi. Próbowała to zignorować. Może Lisa zasnęła wcześniej, może jej telefon padł.