Chłopiec znika ze statku wycieczkowego – po latach odnajduje rodziców

Harriganowie nie czekali. Gdy tylko wyniki trafiły do skrzynki odbiorczej Kiary, ona i James spakowali samochód i pojechali przez noc. Droga mijała ich w ciszy przerywanej jedynie ostrymi oddechami Kiary i uściskiem Jamesa na kierownicy. Nie zadzwonili. Chcieli poznać prawdę twarzą w twarz.

Lucas otworzył drzwi w dresie, zaspany i zdezorientowany. „Pani Harrigan? – zapytał, marszcząc brwi. Ale Kiara się nie odezwała. Objęła go ramionami, szlochając i całując jego policzki jak opętana kobieta. „Mój chłopiec – szeptała raz za razem. „Moje dziecko. Jesteś mój. Zawsze byłeś mój