Sprawa została zamknięta. Caleb Ward został uznany za zmarłego. W jakiś sposób nikt nie powiązał tej nieznanej pacjentki z zaginionym mężczyzną. Wpatrywała się w „Kontakt z najbliższym krewnym: Rachel Ward”, puls przyspieszył. Ale stary numer wymieniony pod nim już się nie łączył. Pojawił się pusty sygnał i cisza.
Następnie skontaktowała się z biurem szeryfa hrabstwa, prosząc o wszelkie informacje na temat zaginionego geologa i mówiąc im o swoich podejrzeniach. Detektyw, który odebrał jej telefon, przerwał, gdy wymieniła nazwisko „Caleb Ward” Powiedział, że sprawa już dawno ucichła – nie ma ciała, tylko rozrzucony sprzęt odzyskany po burzy.