Mężczyzna zaginął na 40 lat, dopóki kobieta nie kupiła starego używanego samochodu

Tego wieczoru Margaret rozłożyła odbitki na kuchennym stole. Większość zdjęć przedstawiała samochód. Kimkolwiek był, był dumny z tego samochodu, gdy był nowy. Odręczne pismo na notatce nagle stało się cięższe, jakby głos urwał się w połowie zdania. Wbrew rozsądkowi otworzyła laptopa i zaczęła wyszukiwać zdjęcia.

Nie trwało to długo. W ciągu kilku minut ta sama twarz spojrzała na nią z ziarnistych skanów starych gazet. „David Armitage, lat 25, zaginiony od marca 1985” Nagłówki szeptały o pytaniach bez odpowiedzi: Brak tropów w sprawie Armitage. Rodzina apeluje o pomoc. Tętno Margaret waliło jak młotem. Trzymała w rękach kawałki znikniętego życia.