Sąsiad zapukał o 5 rano, mówiąc: „Nie idź dziś do pracy. Po prostu mi zaufaj” – w południe zrozumiał, dlaczego..

Calder dodał: „Obserwowali ten budynek od tygodni. Wiedzą wszystko o tobie i ludziach, z którymi pracujesz Evan wstrzymał oddech. Chciał zapytać, co Calder miał na myśli, ale spojrzenie starszego mężczyzny nakazywało milczenie, jakby nie był jeszcze gotowy, by wszystko wyjaśnić.

Evan próbował przetworzyć tę nową rzeczywistość. Był wygodnym pionkiem, poboczną ofiarą w jakiejkolwiek tajnej operacji, która miała tu miejsce. Ta myśl przyprawiała go o zawrót głowy. Nie mógł uwierzyć, że jego życie, proste i zwyczajne, jakie znał od tak dawna, zostało bezsensownie obalone.