Klatka piersiowa Jamesa zacisnęła się pod wpływem jej słów. Chciał ją uspokoić, rozwiać jej wątpliwości tak łatwo, jak próbował rozwiać swoje. Ale prawda była taka, że nie znał odpowiedzi. „Może – powiedział w końcu. „Ale nawet jeśli nie, to w porządku. Różnice mogą być piękne
Anna powoli skinęła głową, choć jej oczy pozostały na łóżeczku. „Mam nadzieję, że polubi Floppy’ego – powiedziała cicho. „Chcę, żeby mnie polubiła James objął ją ramieniem, przyciągając do siebie. „Ona już cię kocha, Anno – powiedział. „Ma szczęście, że ma taką starszą siostrę jak ty