Anna tymczasem skończyła otwierać prezent – miękki kocyk ozdobiony drobnymi różowymi kwiatkami. „To dla niej? – zapytała, trzymając go w górze. Claire skinęła głową, uśmiechając się. „Będzie wyglądała uroczo owinięta w to” – powiedziała. „Będziesz najlepszą starszą siostrą, prawda?
Anna zawahała się, spoglądając między dzieckiem a kocykiem. „Ona nie wygląda jak ja – powiedziała cicho, prawie jakby do siebie. Ale w pokoju zapadła cisza i wszyscy ją usłyszeli. Dłoń Susy zatrzymała się na plecach dziecka, a James odchrząknął niezręcznie.