Ta starsza kobieta mieszka w starej szopie – ale poczekaj, aż zobaczysz jej wnętrze!

Pozostał tak nieruchomo, jak to tylko możliwe, obserwując zza pnia, upewniając się, że kobieta go nie zauważy. Kobieta nie zauważyła niczego niezwykłego. Szła powoli w dół podjazdu, jej ruchy były powolne i celowe. James podążał za nią z daleka, nie mogąc odwrócić wzroku.

Ku jego zaskoczeniu, zatrzymała się przed domem sąsiada i zaczęła grzebać w śmieciach. Serce Jamesa przyspieszyło, gdy patrzył, jak wyciąga kępkę włosów, grubą i splątaną, z worka na śmieci i wkłada ją do torby. Czytał o czarownicach używających włosów do rytuałów. Jego umysł szalał.