Ta starsza kobieta mieszka w starej szopie – ale poczekaj, aż zobaczysz jej wnętrze!

Przez dwa lata, od rozwodu, przyzwyczaił się do stałej obecności swojej mamy, stabilności, którą przynosiła. Ale weekendowe wizyty z tatą zawsze były inne – tęsknił za przygodami, wspólnymi chwilami. Jednak dzisiejszej nocy smutek został stłumiony przez dziwność szopy.

„James, wszystko w porządku? – zapytała jego mama, a w jej głosie słychać było troskę. Położyła dłoń na jego, ale ledwo to zauważył. Po chwili westchnął i podniósł wzrok, wypowiadając słowa w pośpiechu. „Mamo, jest taka kobieta… mieszka w szopie przy ulicy. Myślę, że może być czarownicą. Dzieci mówią, że robi te wszystkie dziwne rzeczy…”