„Rozumiem, że ci ludzie popełnili przestępstwo, ale mimo to proszę o trochę pobłażliwości” – powiedział. „Wielu Somalijczyków zwraca się ku piractwu z desperacji, napędzanej biedą i upadkiem ich źródeł utrzymania. Są oni ofiarami swoich okoliczności w takim samym stopniu, jak sprawcami”
Oficerowie Straży Przybrzeżnej przytaknęli w odpowiedzi i przystąpili do szczegółowego przesłuchania Adama i jego załogi. Docenili odwagę załogi i kluczową rolę, jaką odegrali w zapobieganiu potencjalnej katastrofie. Gdy statek wznowił kurs, załoga i kapitan Adam poczuli się spokojni i zjednoczeni, wzmocnieni próbą, którą wspólnie pokonali.