Henrik nie odpowiedział od razu. Jego knykcie pobielały na sterze. „Spójrz na nią. Nie tylko się zgubiła. Próbuje nam coś pokazać „A jeśli zostaniemy tu uwięzieni, to już po nas – warknął Elias. „Sam to powiedziałeś – jesteśmy na zegarze
„Wiem Henrik zacisnął szczękę. „Ale cokolwiek tam jest – cokolwiek sprawiło, że zachowywała się w ten sposób – muszę to zobaczyć Elias wpatrywał się w niego. „Naprawdę zamierzasz zaryzykować? Henrik skinął głową. „Skalkulowane ryzyko Elias mruknął przekleństwo, ale nie dyskutował dalej.