Były pies policyjny szczeka na trumnę byłego właściciela – ujawniając tajemnicę, którą przyniósł do grobu

Oficer odchylił się na krześle, ostrożnie rozważając swoje następne słowa. „Biorąc pod uwagę to, czym się podzieliłeś, mamy wystarczający powód, aby zabrać Susan na dalsze przesłuchanie – stwierdził. „Podczas gdy włamanie jest poważnym przestępstwem, potencjalne implikacje twoich odkryć nie mogą zostać zignorowane. Musimy zbadać wszystkie możliwości, aby zrozumieć, co naprawdę stało się z twoim ojcem”

Serce Jasona przyspieszyło. Myśl o Susan przesłuchiwanej przez policję była zarówno zniechęcająca, jak i przynosząca ulgę. W końcu uruchomił koła sprawiedliwości, a przynajmniej taką miał nadzieję. „Na razie musimy trzymać twoje włamanie w tajemnicy” – kontynuował funkcjonariusz. „To może zagrozić śledztwu, jeśli wyjdzie na jaw. Jason, muszę cię ostrzec, nie próbuj więcej czegoś takiego. Pozwól nam się tym zająć