Liam spojrzał na obsługę, zaciskając szczękę. „Nic mi nie jest – powiedział zdawkowo, spoglądając na Clarę. „To ona wydaje się mieć problem, nie ja Gestem wskazał na Clarę, jego frustracja była ewidentna.
Clara wzdrygnęła się, potrząsając głową w teatralnym oburzeniu. „Oboje jesteście niemożliwi Jej głos był wystarczająco głośny, by wszyscy wokół mogli go usłyszeć. „Jesteście tacy bezmyślni i mam dość bycia zmuszaną do radzenia sobie z waszym problemem Zamknęła oczy i najwyraźniej włożyła słuchawki do uszu.