Żaglówka utknęła na mieliźnie i napotkała piratów – to, co załoga robi, by przetrwać, wprawia wszystkich w osłupienie!

Łódź kołysała się delikatnie na falach, ale Liam miał wrażenie, że sam świat zamarł w bezruchu – czekał, wstrzymując oddech na kolejny ruch. Chwila została przerwana, gdy jeden z piratów przykucnął obok skrzyni. Stuknął w bok knykciami, a następnie czubkiem noża podważył zatrzask. Metal brzęknął, ostro i celowo.

Liam instynktownie podskoczył do przodu. „Proszę, to delikatne! Głos mu się załamał, zanim zdołał go powstrzymać. Głowa wysokiego pirata zwróciła się w jego stronę, oczy miał twarde. W dwóch krokach zmniejszył dystans, popychając Liama z powrotem na ławkę z ciężką ręką na piersi.