Żaglówka utknęła na mieliźnie i napotkała piratów – to, co załoga robi, by przetrwać, wprawia wszystkich w osłupienie!

Usta Ethana wykrzywiły się w coś bliskiego uśmiechowi, ale nie pozostał on na dłużej. „Uczciwa odpowiedź To był dzień jak wiele poprzednich – tylko oni dwaj, żaglówka pełna sprzętu i szerokie, niekończące się morze. Nic nie wskazywało na to, że ten dzień będzie inny.

Gdy zbliżali się do celu, łódź nagle przechyliła się na bok, wstrząśnięta nagłym wzniesieniem skały ukrytym tuż pod powierzchnią. Uderzenie rozerwało napięte płótno, a przy kolejnym podmuchu wiatru żagiel rozerwał się na strzępy. Rozdzierający dźwięk był ostry, gwałtowny, niemożliwy do pomylenia. Liam wzdrygnął się. „Co to było?”