Jamie najpierw dotarł do tylnej klapy. Miał ręczną blokadę, ale mechanizm nie był przystosowany do brutalnej siły. Kopnął skrzynię na miejsce i szarpnął siatkę ładunkową, zawiązując ją wokół obu uchwytów i mocno zaciskając.
Następnie przeciągnął skrzynkę z narzędziami i położył ją na wierzchu, zaciskając zęby, gdy samolot zatrząsł się pod nim. W kokpicie Noah przeprowadził szybką kontrolę systemów – nie miało to większego znaczenia. Samolot nigdzie nie leciał. Musiał jednak wiedzieć, jakie systemy jeszcze posiada.