Późniejsze artykuły były brutalne. Oskarżenia sygnalistów. Rzekomy sabotaż. Sprzeniewierzenie funduszy. Każdy nagłówek przedstawiał Elenę jako niestabilną, niekonsekwentną i niegodną zaufania. Idealny czarny charakter dla korporacyjnej narracji. A jednak oskarżenia nie pasowały do Leny, którą znał – spokojnej, zmęczonej, przerażonej ujawnieniem.
W jednym z artykułów wspomniano, że jej aktywa zostały zamrożone w oczekiwaniu na dochodzenie. Inny donosił, że Damian w ostatniej chwili wycofał zarzuty przeciwko niej. Evan rozpoznał wzór: korporacyjne wrabianie. Widział, jak dyrektorzy zakopywali rywali w ten sposób – zakopywali ich tak dokładnie, że tracili reputację i wszelki dostęp do swoich finansów.