Ludzie zwykle cenią rzeczy, które im się przytrafiają, znacznie bardziej niż rzeczy, które przytrafiają się innym, nawet jeśli ich własne doświadczenia są stosunkowo niewielkie. Ale w takiej sytuacji to naprawdę nie jest usprawiedliwienie. W momencie, gdy ten mężczyzna zauważył, że jego hamburger nie wygląda tak, jak się spodziewał, wstał i ze złością przeszedł obok grupy łobuzów prosto w kierunku lady.
Bez wątpienia ten człowiek odpowiada „Tak!” na prośbę personelu. „Oczywiście, że bym coś powiedział!”. Mężczyzna ten kilkakrotnie przechodził obok dręczycieli i ich ofiar, ale zdecydował się nic o tym nie mówić. Oczywiście nie dotyczyło go to osobiście.