Ale Shira się nie poruszyła. Nie biegała ani nie szarżowała. Po prostu trzymała się ziemi, rycząc głębokimi, grzmiącymi miechami, które wprawiały powietrze w wibracje. „Whoa – mruknął Caleb. „Oni naprawdę na to idą Ethan odwrócił się, gdy zobaczył, że się zbliżają, a jego ton był lekki, ale ostrożny. „Poranna ekscytacja – powiedział ze słabym uśmiechem.
„Wygląda na to, że młodsi za bardzo zbliżyli się do jej kąta. Nie ma już tyle cierpliwości co kiedyś Jeden z pozostałych opiekunów zaśmiał się, kręcąc głową. „Pewnie znowu ukradła jej śniadanie Caleb odetchnął z ulgą, ale Lily się nie uśmiechnęła. Jej oczy pozostały utkwione w Shirze; sposób, w jaki jej mięśnie były napięte, ale bez ruchu, sposób, w jaki jej głowa pozostawała nisko.