„Jak? Zapytał Caleb. „Sedacja – powiedział Ethan. „Dziś wieczorem, po godzinach. To jedyny sposób, by to sprawdzić Potarł kark, nie spuszczając wzroku z pomieszczenia. „Jeśli to infekcja lub niedrożność, a my tego nie wyleczymy… nie przeżyje Caleb zmarszczył brwi. „Myślisz, że jest aż tak źle?
Ethan skinął głową. „Jeśli nie je i cierpi, to tylko kwestia czasu. Jest zbyt dumna, by okazać słabość, jak większość dużych kotów. Zanim to zrobią, jest już poważnie Lily patrzyła od jednego mężczyzny do drugiego, jej głos był cichy. „Możemy zostać? Kiedy jej pomożesz? Ethan przyglądał się jej przez chwilę, po czym skinął głową. „Tak – powiedział cicho. „Możecie tu zostać. Zaczniemy, gdy się ściemni