Tygrys odmawia ruchu przez kilka dni – opiekunowie nie mogli uwierzyć, kiedy odkryli dlaczego

W chwili, gdy zatrzask kliknął, z bambusowej gęstwiny dobiegł gardłowy warkot. Sylwetka Shiry przesunęła się w cieniu, mięśnie napięły się, a oczy płonęły złotem w słabym świetle. „W porządku, dziewczyno – zawołała łagodnie Margaret. „Znasz mój głos Warknięcie pogłębiło się. Margaret szła powoli, jej ton był spokojny.

„Nie przerażasz mnie, kochanie. Nie po tym, jak kradłaś mi kurczaki z rąk Coś w postawie tygrysicy się zmieniło. Dudnienie zelżało. Nastąpił łagodniejszy dźwięk, nie całkiem mruczenie, nie całkiem ryk, ale gardłowy chuff, który sprawił, że twarz Lily rozjaśniła się za szybą. „Ona mówi! Szepnęła Lily. „Jak miauczenie wielkiego kota!