Tygrys odmawia ruchu przez kilka dni – opiekunowie nie mogli uwierzyć, kiedy odkryli dlaczego

Następnego ranka powietrze nad sanktuarium było lżejsze. Goście jeszcze nie przybyli, a ścieżki lśniły słabo od nocnego deszczu. Shira znów się obudziła i po raz pierwszy od wielu dni stanęła przy szybie. Nie odzyskała jeszcze pełni sił, ale jej ruchy były celowe. Ethan pojawił się z małym ręcznikiem w ramionach.

Lisica poruszyła się słabo w środku, teraz była czysta i sucha, a jej futro miało ciepły, czerwonawy odcień. Lily szła obok niego, ściskając mocno swój notatnik. Shira przestała chodzić po wybiegu, gdy tylko zobaczyła, że się zbliżają. Podeszła bliżej, spuszczając głowę, a jej bursztynowe oczy skupiły się na małym zawiniątku w rękach Ethana. „Hej, dziewczyno – powiedział cicho Ethan. „Zobacz, komu się udało