Szczeniak wpada do zagrody tygrysa – opiekunowie nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli później

W kolejnych dniach Jamie i Nibbles stali się nierozłączni. Każdego ranka Jamie budził się i zastawał Nibblesa czekającego u stóp jego łóżka, z ogonem uderzającym o pościel. Bawili się, drzemali i uczyli się nawzajem swoich nawyków z rodzajem cichego oddania, które wydają się rozumieć tylko dzieci i zwierzęta.

Pewnego popołudnia Jamie siedział ze skrzyżowanymi nogami na podłodze w salonie, a Nibbles spał na jego kolanach. Spojrzał na swojego tatę, który sortował rachunki przy stole, i zapytał: „Myślisz, że mógłbym zabrać go do zoo?”