Ten mężczyzna miał dość nieuprzejmych turystów, którzy wtargnęli na jego teren – postanowił więc wykazać się kreatywnością

Robert wstał i ruszył przed siebie. „Hej!” zaszczekał. „Nie powinno cię tu być!” Kamerzysta wzdrygnął się. Kobieta nawet się nie odwróciła. „Skończymy za dwie minuty – powiedziała beztrosko. „Powinieneś być nam wdzięczny – nagłaśniamy twoje miejsce

Robert wskazał na linię ściółki. „To nie jest ścieżka. To teren prywatny. Musicie stąd odejść „Nie podnoś na mnie głosu – warknęła kobieta, odwracając się. „Będziesz tego żałować” Wtedy uderzyła mgła.