Dopiero co zaczął ratować winnicę. Czy miał stracić wszystko? Do rana wciąż nie sprawdził swojego telefonu. Zadzwonił około 9 rano: „Jesteś w trendach” Robert zamrugał. Z wahaniem dotknął linku. Influencer opublikował wideo. Cały. Wtargnięcie. Konfrontacja. Spray.
Ale internet nie zareagował tak, jak się spodziewała. Najlepszy komentarz: „Wyobraź sobie, że szturmujesz czyjąś winnicę, by zdobyć wpływy, a potem płaczesz, gdy zostajesz spryskany herbatą kompostową” Inny: „Ten człowiek jest bohaterem. Dać mu medal. Albo płot.”