Ciężarówka gubi ładunek na autostradzie, po czym kierowca zdaje sobie sprawę, co to..

Zwolnił gaz, obserwując lusterko. Światła przygasły, idealnie dopasowując się do jego prędkości. Stuknął raz w hamulec; blask zamigotał, ale pozostał na miejscu. Ktokolwiek to był, nie miał najmniejszego zamiaru go wyprzedzać.

Delikatnie wcisnął pedał hamulca, nabierając prędkości. SUV zrobił to samo, utrzymując dystans jak cień przywiązany do niego. Odetchnął gwałtownie, a z jego gardła wydobył się suchy śmiech. „Chyba sobie żartujesz.” Znał żartownisiów, którzy mieliby z tego niezły ubaw.