Dziewczynka mówi rodzicom, że ma bliźniaka w szkole. Następnego dnia tata składa pozew o rozwód

Ta myśl sprawiła, że puls Johna przyspieszył. Jego samochód nie był dokładnie ukryty i dla każdego, kto zwracał na niego uwagę, mógł wyglądać podejrzanie. Mężczyzna i Anna kilkakrotnie spojrzeli w stronę drogi i za każdym razem John obawiał się, że ich wzrok zatrzyma się zbyt długo na jego pojeździe, zdradzając jego obecność.

Ale po kilku minutach obserwacji John zaczął zdawać sobie sprawę, że mężczyzna nie patrzy na niego. W ogóle nie zwracał uwagi na samochód. Częste spoglądanie na drogę nie było podejrzliwe, lecz oczekiwane. John odetchnął powoli, zdając sobie sprawę, że czekają na kogoś innego.