Przełknął ciężko, jego oczy błyszczały. „Zostałem zwerbowany jako kurier informacji wywiadowczych, których alianci nie mogli oddać w ręce wroga. Ludzie na nas polowali. Gdyby wiedzieli o niej, o dziecku, które nosiła… wykorzystaliby je, by mnie dopaść. Moje przetrwanie zależało od zniknięcia
Spojrzał w dół, głos mu się załamał. „Po wojnie dowiedziałem się, że odbudowała swoje życie. Myślała, że nie żyję. Wyszła za mąż. Założyła rodzinę. Rząd zabronił jakiegokolwiek kontaktu, a ja pomyślałem… Pomyślałem, że pozostawienie jej w spokoju będzie lepsze niż ponowne rozdzieranie jej świata Łzy spływały mu po policzkach bez kontroli.