Pilot zauważa żonę w samolocie – ale potem zauważa zaskakujący szczegół

Nie chciał sprawiać wrażenia nieśmiałego lub przytłoczonego, więc zebrał się na odwagę i odchrząknął. „Czy przypadkiem nie zna pani kogoś o nazwisku Elise Reynolds? – zapytał ostrożnie. Kobieta wpatrywała się w niego przez chwilę, a Jack trzymał się iskierki nadziei, że może powie „tak”, ale ku jego rozczarowaniu, nie zrobiła tego. „Nie, przykro mi, ale nie… – odpowiedziała łagodnie.

Jack starał się utrzymać spokojny ton głosu, ale pomimo jego wysiłków, w jego głos wkradła się nutka rozczarowania. Przełknął ciężko, próbując powstrzymać łzę, która groziła ucieczką. „Cóż – westchnął, a w jego słowach zabrzmiała nutka żalu – Muszę przyznać, że jesteś niezwykle podobna do mojej zmarłej żony. To naprawdę zdumiewające. Rozumiem, że to prawdopodobnie tylko rzadki zbieg okoliczności, ale zaskoczyło mnie to Zastanawiał się nad zakończeniem rozmowy na tym etapie, ale wtedy w jego oczach pojawiło się nagłe uświadomienie i nie mógł się powstrzymać przed kontynuowaniem nowego ciągu myśli.