Stado wilków włamuje się do szkoły podstawowej – nauczyciel doprowadzony do łez przez to, co jeden z nich nosi w pysku

Tina, oddychając szybko, opowiedziała Jamesowi o niezwykłych wydarzeniach nocy. „James, stado wilków przyprowadziło mnie do lasu. Jeden z nich ma coś w pysku i nie mogę tego zostawić” Nastąpiła krótka cisza ze strony Jamesa, a Tina mogła niemal wyczuć jego rosnące zmartwienie.

„Tina, to wspaniale, że chcesz pomóc, ale proszę, bądź ostrożna – powiedział. „Dzikie zwierzęta mogą zachowywać się w sposób, którego się nie spodziewamy, a to może być niebezpieczne Las wokół niej zdawał się wzmacniać wagę słów Jamesa, szelest liści i sporadyczne pohukiwanie sowy stawały się symfonią ostrzeżeń natury. Jednak Tina czuła się rozdarta między chęcią pomocy, a słuchaniem rozsądnych rad Jamesa.