Kobieta po cichu nagrywa swoją operację. Gdy słyszy rozmowę lekarzy, robi się blada.

Przez resztę pobytu Jennifer nie mogła pozbyć się wrażenia, że coś jest nie tak. Przyglądała się każdej pielęgniarce, każdemu lekarzowi, który wchodził do jej pokoju. Zwracała baczną uwagę na sposób, w jaki wchodzili ze sobą w interakcje. A jeśli diagnoza zawierała coś więcej niż to, co powiedzieli jej lekarze?

Za każdym razem, gdy odwiedzał ją dr Harris, jego ciepły uśmiech i pocieszający ton tylko wzmagały jej niepokój. Nie mogła przestać się zastanawiać: czy to był jego głos na nagraniu? Czy to on mówił przyciszonym tonem, martwiąc się, że zostanie przyłapany?