Masz nowy wygląd, którym chcesz się pochwalić? Wielu z nas to robi. Ta pani, na zdjęciu nr 26, była podekscytowana swoim nowym tatuażem motyla. Chciała, aby jej obserwatorzy na Instagramie go zobaczyli i podziwiali. Ale jej obserwatorzy nie zareagowali tak, jak myślała.
W ogóle nie rozmawiali o jej tatuażu. Zamiast tego byli ciekawi czegoś innego. Prawdziwa gwiazda? Jej pies. Był zajęty robieniem czegoś, czego nie powinien robić: piciem z toalety.
Podstępny czyn jej psa przyciągnął całą uwagę. Tak więc, zamiast jej nowego tatuażu, niegrzeczny pies stał się gwiazdą pokazu. Teraz to zabawne selfie zawsze będzie przypominać jej o psotnym zachowaniu psa – to trwałe wspomnienie, podobnie jak jej tatuaż.